Forum hobby Strona Główna hobby
>>::POLSKI PORTAL HISTORYCZNO-MODELARSKI::
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

woreczki strunowe kilka banalnych porad od starego dziada

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum hobby Strona Główna -> Sprzęt poszukiwawczy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PREM
Moderatorek Pospolity
Moderatorek Pospolity



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 9:24, 24 Kwi 2006    Temat postu: woreczki strunowe kilka banalnych porad od starego dziada

Witam! Teamcik banalny..chociaz w konsekwencji.....w sobote zaliczylem kapiel w uroczej rzeczce Wieprz. W zasadzie kapiel niezapowiedziana, poniewaz planowana kapiel pociaga za soba konsekwencje w postaci zabieranego recznika i kapielowek :0. Ale ad rem, zauroczony zerowiskami bobrow w okolicy Wieprza wbilem sie w gestwine krzaczasto- lesna. Zanim sie zorientowalem w sprawie znalazlem sie wsrod chaszczy otoczony rowami odplywowymi. Postanowilem sforsowac jeden row wykorzystujac wiedze z zakresu budowy mostkow i kladek wyniesiona z harcerstwa. Jako ze nie bylem pilnym druhem, poniewaz bardziej niz budowa mostkow interesowaly mnie druhny. Mostek dzieki uprzejmosci bobrow, ktore wykonaly zmudna robote i poscinaly drzewka jakos powstal....Zamoczylem nogi jedynie do kolan. Kolejnym ciekiem wodnym byl leniwie plynacy Wieprz. NIewielkie rozlewisko jedynie 3,5 metra. Wzialem z rozpedu wczesniej gruntujac lopata dno...Zapowiadalo sie na zamoczenie nog do polowy ud...
Ruszylem z kopyta , po metrze dno stracilo kontakt z moimi podeszwami albo odrotnie nie pamietam Smile Jak ranny los rzucilem sie do przodu, woda siegnela do ramion, w desperackim gescie unioslem wykrywke nad glowe niczym zolnierz karabin:) Wydostawszy sie z cieku wodnego rzucilem sie na trawe i wybebeszylem kieszenie niestety komorka byla w kieszeni. Dokumenty na szczescie zostaly w domu. GPS wodoszczelny
Stad temat postu gdybym wlozyl komorke do woreczka strunowego, lub innego uniknalbym problemow pozniej. Wiec rozlozylem komorke na czesci i zaczalem wylewac wode, wytrzasac etc...
Po godzinie siedzenia w majtkach nad brzegiem rzeczki, zalozylem mokre ciuchy i poszedlem eksplorowac dalej. Pomny nauk wyniesionych z harcerstwa ze po kompletnym przemoczeniu butow zwlaszcza wysokich - nie wolno i zasznurowywac mocno tylko chodzic w na pol rozwiazanych- zastosowalem sie - tutaj sie nie przeliczylem zadnych otarc, buty podsychaly spokojnie, wiec ok...gorzej z telefonem. Po dobrych 5 godzinach eksploraqcji i obsychania wreszcie chcialem wrocic do domu tesciow. Zona obiecala mnie przywiezc, ja za telefon a telefon milczy....trzeszczy piszczy i nic.....ach te woreczki, gdybym mial.....wrocilem 7 kilometrow po polach i miedzach - jedynym plusem byly znaleziska i goraca kolacja na stole Smile Po kolacji ostra reanimiacja telefonu suszarka i na szczescie DZIALA
PAKUJCIE WAZNE I DELIKATNE RZECZY DO WORECZKOW, NAWET jesli nie ma ciekow wodnych Smile ---deszcz zawsze moze spasc
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blues
Moderatorek Pospolity
Moderatorek Pospolity



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 11:27, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Cześć

PREMie powiem,że szczerze się ubawilem /przepraszam za uciechę z
ludzkiej krzywdy/ ale jak wyobraziłem sobie Ciebie w slipach nad
Wieprzem podziwiającego "uroki przyrody" to nasunął mi się stary
dowcip o bacy: "baca wychodzi przed chałupę ,rankiem ..popatrzył
na góry /czyli uroki przyrody / i krzyknął ...jaki piękny jest Świat Exclamation
a echo z przyzwyczajenia odkrzyknęło .. MAĆ, MAĆ,MAĆ..."

Dużo takich okrzyków /w duszy też/ musiałeś wydać.

A poważnie to współczuję i powiem ,że nigdy się nie zastanawiałem
nad taką możliwością , a łażę także po"niepewnym gruncie" tzn
rozlewiska Bugu.
Dobrze ,że o tym piszesz bo może unikniemy powiedzenia "mądry
Polak po szkodzie" przykro,że Ty nie uniknąłeś...

Takie zabezpieczenie telefonu i dokumentów to dobra i wskazana
rzecz.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawiocha - Yellonky

PostWysłany: Pon 20:59, 24 Kwi 2006    Temat postu:

PREM napisał:
Po kolacji ostra reanimiacja telefonu suszarka i na szczescie DZIALA


Sorki, że tak bezpośrednio zapytam, ale... Jaki masz telefon, Prem??? Rolling Eyes Wink
Kąpieli nie gratuluje, ale telefonu - owszem. Mr. Green

Pozdrawiam Matejko Partyman Grey_Light_Colorz_PDT_01


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PREM
Moderatorek Pospolity
Moderatorek Pospolity



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:52, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Nokia connecting people 3100 ale jakbym szybko jej nie rozlozyl bylby dramat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum hobby Strona Główna -> Sprzęt poszukiwawczy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin