hobby

PREM

Wiec tak ja osobiscie mam podswietlenie w Whitesie (niech zyje!!!!) i prznam sie ze sporo pomaga w identyfikacji tego co w nocy kopie. Jak sobie radzicie z tym fantem????
Ja przyznam sie zasmakowalem w nocnych poszukiwaniach oczywiscie o ile teren jest wystarczajaco plaski zeby nie wywinac orla Smile

pozdr

Jacoby

Witam
Bieganie w nocy,podczas pełni skiężyca-to jest to.
Tylko czsami burki szczekają.
Ale i tak jest nieźle.
Do tego ooczywiście czołówka i gotowe...
Pozdrawiam

Jarasek

Widzę, że z Was to nieźli napaleńcy Laughing

W nocy się śpi lub "uprawia ogódek" a nie z wykrywką gania!

Pzdrw,

PREM

Jarasku! sprobuj a zasmakujesz Smile

REWELACJA!!!!!!!!!
POZDR

ELPAS

Jest północ... a ja właśnie rowerem wróciłem z pól...
I chyba wybiorę się do rolnika - właściciela pola bo nic kompletnie nie zrobił od 5 miesięcy na polu! Ani to to nie zasiane ani zbronowane czy zaorane drugi raz... ślady moje z listopada jak się jeszcze podczas deszczu topiłem w polu... kilka blaszek okrągłych tylko...
A jak sobie radzę? Ano tak jak Jacoby czyli latarka czołowa na głowie z regulacją natężenia światła (diodowe made in China Blue_Light_Colorz_PDT_03

) a dodatkowo na którym właściciel pola gania piszczałkowców jak mu piwa nie dadzą ratuję się czerwoną lampką rowerową - nie widac jej z daleka a do miejscowej identyfikacji jeszcze nie zawiodła. Kiedyś ratowałem się podświetlanym ekranem w telefonie komórkowym. Jakoś szło ale słabo...
To tyle.

PREM

Wczorajsze wykopki potwierdzaja efektywnosc nocnych (zmierzchowych) poszukiwan. Kompletnie niewidoczny poszukiwacz moze sobie do woli kopac gdzie mu sie podoba, jest cicho spokojnie jedynie psy wyczuwaja i szcekaja. Namawiam na ta forme poszukiwan wszystkich niesmialych i poczatkujacych Smile

Witcher

Ja Wczoraj pierwszy raz udalem sie na nocna eskapade.Calkiem milo.Wiecie kopie w 'kraju wroga'.Duzo domow.Malo wolnych przetrzeni.Jak sie za dnia kopie to trzeba caly czas udzielac 'wywiadow' wszystkim omom i opom w okolicy.
Jak ja tesknie za bezkresnymi lasami i polami moich ojczystych okolic.

PREM

Wczoraj o 4.30 rano zaczalem drugi dzien szperania wzdluz starego traktu Smile

wczesna godzina podyktowana byla zainteresowaniem gawiedzi dnia poprzedniego. Nie dosc ze przydalo sie podswietlanie to dodatkowo bylo cicho i spokojnie kopalem w srodku wsi Smile

Jedyne rozwiazanie sensowne w terenach rolniczych to poszukiwania w nocy lub przed switem i to w niedziele Smile