Forum hobby Strona Główna hobby
>>::POLSKI PORTAL HISTORYCZNO-MODELARSKI::
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SS Lebensborn - Żródło Zycia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum hobby Strona Główna -> II wojna światowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwestrus Flavius
Adminek starszy
Adminek starszy



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nowa Aleksandria - Lublinie

PostWysłany: Pią 23:33, 30 Cze 2006    Temat postu: SS Lebensborn - Żródło Zycia

Wybrane fragmenty z artykułu w "Rzeczpospolitej":

"SS Lebensborn w Niemczech prowadziła 6 ośrodków dla matek i dzieci."

"Wbrew dotychczasowym prawom i zwyczajom wszystkie niemieckie dziewczęta i kobiety powinny zostać matkami dzieci funkcjonariuszy SS. Opiekę nad pozamałżeńskimi dziećmi poległych na wojnie obejmą w imieniu Reichsfuhrera SS kuratorzy."

"Hasłem "dem Fuhrer ein Kind schenken" (podarować wodzowi dziecko) zachęcano kobiety do rodzenia w domach Lebensbornu."

"Hitler zalecił, by każda Niemka, która do 30 roku życia nie będzie miała dziecka, udała się do Lebensbornu, gdzie wybierze jednego z trzech esesmanów na ojca swojego dziecka".

"Do końca wojny w domach Lebensbornu w Niemczech urodziło się i wychowało około 11 tys. dzieci."

"Decyzję o utworzeniu w Norwegii oddziału Lebensbornu podjął Himmler w roku 1940. Osiem założonych na terenie Norwegii ośrodków tej organizacji miało zadbać przede wszystkim o powstały już cenny materiał genetyczny: pomagać kobietom, które zaszły w ciążę z niemieckimi żołnierzami. W 1942 roku władze okupacyjne ogłosiły, że biorą pełną odpowiedzialność za matki i ich potomstwo z mieszanych związków. Niemieccy żołnierze nie musieli się więc martwić o los swoich dzieci. Norweskie matki otrzymywały prawo do bezpłatnej opieki, pomagano im znaleść pracę. Dziecko aż do ukończenia 2 roku życia pozostawało w ośrodku. Potem matka musiała zdecydować o jego losie - albo zapewnić mu utrzymanie, albo (w większości przypadków) pozwolić na zorganizowanie adopcji w Niemczech lub Norwegii. W ten sposób wywieziono do Niemiec około 300 dzieci."

Co o tym sądzicie? Ma ktoś więcej informacji? Nie chciało mi sie przepisywać całości artykułu bo troche go jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prezesszczepan
Użytkownik zbanowany



Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kłodzko - Glatz

PostWysłany: Wto 16:54, 18 Lip 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dla mnie osobiście to chory wymysł całej machiny nazizmu, stworzenie jak największej ilości ludzi czystej krwi aryjskiej........W burdelach kontrolowanych przez ówczesny rząd......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yurii
Szeregowiec
Szeregowiec



Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią 13:23, 21 Lip 2006    Temat postu:

Witam

Temat niezwykle ciekawy z dwóch powodów : etycznych , moralnych czy militarnych - Celem było zapewnienie takiego przyrostu naturalnego, który umożliwiłby stworzenie odpowiednich rezerw do prowadzenia wojen i kolonizowania zdobytych obszarów.
" W sprawozdaniu z działalności Lebensborn za 1939r. czytamy że 832 niezamężne kobiety zdecydowały się na "podarowanie" narodowi dziecka ....".

Dziecko takie pewnie wychowane było w Hitlejugend i odznaczało się ślepym oddaniu i fanatyzmem , np. 12 Dywizja Pancerna SS Hitlerjugend


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PREM
Moderatorek Pospolity
Moderatorek Pospolity



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 15:18, 21 Lip 2006    Temat postu:

Yurii napisał:
Witam


" W sprawozdaniu z działalności Lebensborn za 1939r. czytamy że 832 niezamężne kobiety zdecydowały się na "podarowanie" narodowi dziecka ....".

Dziecko takie pewnie wychowane było w Hitlejugend i odznaczało się ślepym oddaniu i fanatyzmem , np. 12 Dywizja Pancerna SS Hitlerjugend

Jesli urodzilo sie w 1939 to w HJ nie bylo nie mowiac ze w 12 DPanc SS tym bardziej Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zDolny Śląsk

PostWysłany: Pią 19:11, 21 Lip 2006    Temat postu:

Może jakiś "syn półku"...i pani półkownikowej Very Happy

Przepraszam za ten przyciężkawy dowcip...,bo temat tak naprawdę jest b. poważny.
Farmy rozpłodowe w Lebensborn ,to tak naprawdę mały procencik działalności tej organizacji, ale za to najbardziej znany i rozdmuchany.
Lebensborn zajmował się głównie germanizacją dzieci wykazujących cechy aryjskie z państw okupowanych (np. "dzieci Zamojszczyzny").
Pokazano ,to także w filmie "Król olch" (autentycznie ten zamek i szkoła były na na Mazurach).
Frida z zespołu ABBA też była dzieckiem z Lebensbornu.
Pochodzę z miejscowośći Sułów pod Miliczem.Był tam ośrodek Lebensbornu.Po wojnie w budynku znajduje się do dziś.... dom dziecka.


Czyli:Lebensborn ,to nie tylko jurne essmany i rozwiązłe Gretchien ,ale
przede wszystkim tragedia sierot , uprowadzonych dzieci i ich rodziców z wielu państw.

Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zDolny Śląsk

PostWysłany: Pią 19:16, 21 Lip 2006    Temat postu:

Wracając do 12 Dyw Panc. SS.
Ci 16-18 latkowie zaskoczyli swoim fanatyzmem aliantów w Normandii.
I jestem przekonany ,że wielu z nich otrzymało pierwsze pranie muzgu w ośrodkach Lebensbornu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawiocha - Yellonky

PostWysłany: Pią 21:58, 21 Lip 2006    Temat postu:

j35 napisał:
Ci 16-18 latkowie zaskoczyli swoim fanatyzmem aliantów w Normandii.
I jestem przekonany ,że wielu z nich otrzymało pierwsze pranie mózgu w ośrodkach Lebensbornu.


Cześć j35 !!

Fanatyzm, to nowoczesne słowo. Ci chłopcy go nie znali. Tak samo, jak "pranie mózgu" - tego też nie znali.
Tym ludziom wystarczało to, że żyją w kraju który prowadzi wojnę w całej Europie.

To nie byli fanatycy, tylko patrioci.
Walczyli w imię Hitlera, bo on był akurat wtedy wodzem. (mieli pecha - ale dopiero historia pokazała, jak wielkiego)

Moim zdaniem, żadne pranie mózgu nie było im potrzebne.
Walczyli w swojej wojnie, dawali z siebie wszystko.
Gineli za Niemcy i zabijali w imieniu Niemiec , myląc się.
Gdyby teraz mogli wejść na forum, pewnie przyznali by, że to ideologia była... i przeprosili błagając o wybaczenie.
Nie mają takiej możliwości, nie mogli wiedzieć, że żle czynią.

To jest po prostu okrucieństwo wojny.

Pozdrawiam Matejko Partyman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zDolny Śląsk

PostWysłany: Pią 22:40, 21 Lip 2006    Temat postu:

Wielu ojców i dziadków tych "dziarskich junaków" walczyło trzy dekady wcześniej i raczej mało który rzucał się w samobójczym ataku na gniazda ckm z okrzykiem "heil keizer".No już prędzej republikę Weimarską zakładali. No i wtedy też z Europą walczyli.
Pozwolisz ,że pozostanę przy swoim zdaniu ,że to był fanatyzm wynikły z prania mózgu.Może wtedy tych pojęć nie było ale zjawiska tak.
To ,że otumanione młode pokolenie niemiaszków szło na rzeż za śmiesznego austriackiego malarza (nota bene pokojowego Very Happy ),
nie sprawia ,że jest mi ich żal.
Z pewnością to bzdurny cytat ,ale najlepiej mi tu pasuje.
Gustlik:"jakby się wam jeszcze jeden taki hitler trafił ,to by nie mioł kto po niemiecku godoć".
Ale tu odbiegliśmy trochę od tematu Lebensborn.

Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawiocha - Yellonky

PostWysłany: Sob 22:49, 22 Lip 2006    Temat postu:

Ja wcale nie napisałem, że jest mi ich żal.

Po prostu twierdzę, że w tamtych czasach młodym niemcom nie potrzebne było pranie mózgu.
W zupełności wystarczała panująca ideologia i bezgraniczne oddanie wodzowi. Takie były czasy, a młodzi ludzie wierzyli po prostu w potegę rzeszy.

Pozdrawiam Matejko Partyman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35
MODERATOREK POSPOLITY



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zDolny Śląsk

PostWysłany: Nie 14:28, 23 Lip 2006    Temat postu:

Partyman

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum hobby Strona Główna -> II wojna światowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin