hobby

Matejko · Wysłany: Wto 21:33, 14 Mar 2006 Temat postu:

Prem, coś Ty?? Smerfów się naoglądałeś. ???
Ja myślę o samochodzie do jeżdżenia, a nie do noszenia w plecaku. Mr. Green

Yarek · Wysłany: Wto 21:56, 14 Mar 2006 Temat postu:

Matejko - Dzięki za informację w sprawie zdjęć.

A tak sprawuje się Viertarka w lesie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

naprawdę polecam. Za 8 - 12 tys. można kupić coś naprawdę ciekawego.
Pozdrawiam

killbil · Wysłany: Wto 22:56, 14 Mar 2006 Temat postu:

Witam

ja tez mam ot takie cosik Laughing

tylko troszke trzeba podreperowac Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam killbil Twisted Evil

killbil · Wysłany: Wto 23:01, 14 Mar 2006 Temat postu:

fotka 2

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

p.s znaczki usunalem by nie bylo kryptoreklamy hehehe Laughing

pozdrawiam killbil

Matejko · Wysłany: Wto 23:31, 14 Mar 2006 Temat postu:

Kilbill, nie trzeba było ładować się do lasu - bez pozwolenia leśniczego.
Nie musiał byś "podreperowywać", a teraz - majątek na "Poxiline" wydasz. Mr. Green

Pozdrawiam Matejko Very Happy

Jarasek · Wysłany: Śro 0:12, 15 Mar 2006 Temat postu:

Wygląda jak "sprowadzone" na zamówienie z Reichu Laughing

Krzychu74 · Wysłany: Śro 0:38, 15 Mar 2006 Temat postu:

Witam!
To autko to chyba zaliczyło wycieczkę po Iraku, a nie po lesie czy Reichu Very Happy

Pozdrawiam.

Jacoby · Wysłany: Śro 13:25, 15 Mar 2006 Temat postu:

Witam
Terenówki palą trochę za dużo,dlatego
warto może poszukac autka osobowego z dużym prześwitem
(z tego,co się orientuję-Fiat Panda ma takowy).
Sam za pół roku muszę zmienić furę,bo obecna zaczyna sie sypać
(polskie drogi,a raczej ich brak).
Pozdrawiam

PREM · Wysłany: Czw 10:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

wykopkowe autko dodam ze moje nie ma to jak punto Smile

Poprawiłem wczytywanie zdjecia...ELPAS

Jarasek · Wysłany: Czw 10:36, 16 Mar 2006 Temat postu:

Sam 2 lata jeżdziłem Kropkiem na wykopki. Niestety ma jedną niezaporzeczalną wadę. FISKARS NIE WCHODZI DO BAGAŻNIKA Very Happy

Blues · Wysłany: Czw 10:42, 16 Mar 2006 Temat postu:

Witam

powiem krótko na wykopki i do jazdy takiej po naszych drogach/też bezdrożach - wszędzie dziury gorsze niż w lasach Very Happy

/ jak dla mnie każdy samochód jest dobry pod jednym małym warunkiem ,jego nazwa powinna zaczynać się na V i kończyć na O / żeby nie było reklamy Very Happy

- "V...O".
Może ma zbyt niskie zawieszenie , ale jak się już urwie to co jest do urwania pod samochodem Very Happy

- wszystkie plastikowe osłony silnika i chłodnicy i klimy ,tak jak w moim przypadku Very Happy

to jest rewelka Twisted Evil

Pozdrawiam

ELPAS · Wysłany: Pią 18:41, 17 Mar 2006 Temat postu:

Miałem pogadać sobie kiedyś ze strażą leśną... pogonili mnie i Martiego jak władowaliśmy się w środek lasu... a jak już pogonili to pogadałem hehe.
Jeżdżą Ładą Nivą. Gazownia. Chla im tego gazu najmniej z 15 - tak mówili... fajne auto, jak z awaryjnością to nie wiem.. ale i tak sporo chla... chociaż swego czasu jeździłem polonezem i brał ok 10-11 l gazowni, więc to może nie aż tak wielka suma... tylko, że wtedy gaz kosztował 0,99 - 1,10 zł.. gdzie te czasy...

Matejko · Wysłany: Pią 22:19, 17 Mar 2006 Temat postu:

Spoko, już się z pomysłu "wyleczyłem".

Poczytałem troche w necie o spalaniu i awaryjności, normalnie - przeszło mi "jak ręką odjął". Mr. Green

Wolę jeździć swoim wrakiem, tylko czasami - trzeba go "odkopać"...
Jak to mówią, "Widziały gały, gdzie jechały !!" Rolling Eyes

Pozdrawiam Matejko Partyman

[link widoczny dla zalogowanych]

soviet

moim zdaniem na bezdroza najlepszy jest UAZ solidna radziecka konstrukcje! MA jedna wade za duzo pali!!

kubus44

Do UAZ-a dość często zakładają silnik Diesla z merca, warto poszukać takiego.A olej opał. jeszcze nie jest taki drogi Wink