hobby

Sylwestrus Flavius

Witam jak w temacie nóż i łyżka ... Wink

1.Czy łyżeczka jest przedwojenna??
2.Jaka może być jej wartość??
3.Czy jest cała ze srebra??
4.Czy ten trzonek nóża jest przedwojenny (w co wątpię bo na ostrzu stalowym nie ma korozji ale może go ktoś w domciu przechowywał a potem złamał)
5.Cena?? (nic nie warty przez jakiegoś " profesjonalistę " gdyż go złamał)
No i tyle chyba ... z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam Sylwek

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Matejko

Witam !!

Łyżeczka zajefajna. Shocked

Posrebrzana z serii "Jamestown", datowana na rok 1916. Normalnie, miodzio. Wink

Zobacz sam, kliknij sobie na "Teaspoon" - fajna fotka tam jest.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Matejko Partyman

ps.: Jak bardzo czujesz się do niej przywiązany Question

Może jakaś wymianka albo odsprzedaż...? Mr. Green

Sylwestrus Flavius

To jest pamiątka po prababci która już nie żyje...No i po rodzinie lokalnych dziedziców w Żyrzynie. Rodzina Wesselów gdzie ostatni żyjący ma ponad 90 lat i żyje w USA. A teraz ich dworek, stoi w skansenie w lublinie a drugi służy jako Gimnazjum.
Chętnie ale mam sentyment rodziny... Rolling Eyes

i nie bardzo Crying or Very sad

Ale ten nożyk mogę Ci dać... Wink

Pozdrawiam Sylwek
P.s. Dziękuje za pomoc w identyfikacji Blue_Light_Colorz_PDT_06

Matejko

Rozumiem, nie ma sprawy.

Za nożyk dziękuję, zbieram tylko łyżki i widelce. Po nożach zazwyczaj tylko rączki zostają. Evil or Very Mad

Szkoda, że dawniej nie robiono miedzianych ostrzy... Mr. Green

Pozdrawiam Matejko Partyman

PREM

Matejko czemu nie mowisz ze zbierasz lyzki i iwdelce???? Wykopuje tyle tego na polach ze strach Wink

fakt glownie aluminium PRLowskie ale dla prawdziwego fascynata nie liczy sie chyba okres czyli datowanie.......

ELPAS

Ja też nie wiedziałem do czasu aż nie dostałem Matejkowej zjebki... bo te wszystkie łyżki wywalałem Smile

... no to już się coś tu uzbierało.. duży widelcor, łyżka stołowa, malutka łyżeczka - mniejsza od tych z cukirniczek ale poskręcana jak po tornado, i łyżeczka mała - "herbaciana".
Niebawem wyślę Smile

Matejko

Panowie...

Żeby była jasnośc. Nie zbieram wszystkich łyżek i widelców "jak leci".
Zbieram tylko miedziane lub mosiężne ewentualnie z brązu, sreberka mile widziane. Pożniej trochę je czyszcze i wyglądają malinowo. Ważne są zdobienia na sztućcach, właściwie to nie tyle sztućce zbieram, co właśnie ich zdobienia. Wink

Sztuciec bez zdobień jest bezwartosciowy - no chyba że miedziany lub mosięzny. Wtedy też się zlituję i wyczyszczę. Very Happy

Że pogięty jak po huraganie, to nie szkodzi...
Sam nie znalazłem ani jednego prostego sztućca. Każdy z moich znajdków jest po "ciężkiej blacharce", a niektóre nawet po lutowaniu lub spawaniu. Very Happy

Ponizej fotka tego, co mam na razie.
Cały czas przybywa eksponatów. Mr. Green

Pozdrawiam Matejko Partyman

[link widoczny dla zalogowanych]